Wrocław miastem starym jest.
Można go lubić lub nie, wieszać psy, bo to ziemie odzyskane bądź wychwalać za wspaniałą atmosferę i świetnych ludzi. Może nie podobać się, że kierowcy jak widzą zmieniające się światła na żółte, a potem na czerwone zamiast zwolnić panicznie dodają gazu. Może drażnić prezydent flirtujący z obydwiema "najpoważniejszymi" partiami naszego jaśnie oświeconego Parlamentu. I korki... Komu zdarzyło się jeździć po Wrocławiu wie o czym mówię. Jeśli nie, serdecznie zapraszam. Gwarantowane przeżycia rodem z Alfreda Hitchcoka. Zaczyna się od pierwszego skrzyżowania a potem napięcie rośnie.
Co nie zmienia faktu, że Wrocław jest stary. Stary i piękny. I gotycki.
Poniżej parę zdjęć z najstarszej dzielnicy Wrocławia, czyli Ostrowa Tumskiego.