Najważniejsze - jestem ,,zarodzinkowany'' (żona i dwa czworonogi). I nie zamierzam tego zmieniać.
Kim Pan jest?
Jestem człowiekiem, który wybrał drogę pomagania ludziom.
Skąd Pan pochodzi?
Najpewniej z Zabrza. Ale moje korzenie sięgają takich miejsocowści w powiecie Gliwickim jak Wieszowa, Pyskowice i Jaśkowice. Sięgają też Delmenhorstu, Essen, Gelsenkirchen w Niemczech
Gdzie Pan zdobywał wykształcenie?
Jeżeli mówimy o ochronie zdrowia to w Zabrzu, Katowicach i Krakowie.
Natomiast w zakresie turystyki wiedzę zdobywałem w Chorzowie.
Do których miejsc czuje Pan szczególny sentyment:
Niekwestionowanym zwycięzcą jest tu Zakopane z całym mikroklimatem tej miejscowości. Kraków, do którego wracam niezwykle często i chętnie. Asyż.....
Co jest dla Pana największym nieszczęściem?
Choroba, związane z nią cierpienie oraz brak zrozumienia między ludźmi
Gdzie chciałby Pan żyć?
Najpewniej gdzieś pod Tatrami, na granicy cywilizacji i świata, którą nakreśliła sama natura.
Ulubione zajęcie?
Podróżowanie i to nie koniecznie na drugi koniec świata
Kim albo czym chciałby Pan być?
Tym kim jestem w innych uwarunkowaniach społecznych
Pana główny rys charakteru?
Pewna zmienność, w pewnych granicach.
Co najbardziej ceni Pan u przyjaciół?
Otwartość, szczerość i oddanie
Pana największa wada?
Egocentryzm :)
Pana sen o szczęściu?
Iść przez życie bez takich doświadczeń jak ciężkie choroby odbierające możliwości samostanowienia o sobie. Iść przez życie z rozumnymi i pełnymi empatii ludźmi obok siebie. Poznawanie nowych ludzi, nowych kultur i krajobrazów.
Z całą pewnością będziesz mógł ze mną poczuć klimaty takich miejsc jak:
Wenecja, Pomposa, Rawenna, Rzym, Syrakuzy, San Alesio, Etna, Taormina, Forza de Agro, Vulcano Solfatara, Pompeje, Wezuwiusz,...