Następnego dnia już o godz. 9.00 byłam na plaży w Granja z ręcznikiem i kremem do opalania. Miałam tylko dwie godziny czasu na plażowanie, ponieważ o godz. 16.30. odjeżdżał autobus do Lizbony, na który miałam zakupiony bilet. Ponadto, czekał mnie jeszcze rejs statkiem, znalezienie dobrej i niedrogiej restauracji oraz kupno...
czytaj więcej