Witam na moim blogu poświęconym mojej wyprawie na Ukrainę, która właśnie dobiegła nieuniknionego końca. To znaczy nie Ukraina, lecz wyprawa, hahaha!
Zacznę ważnym dla nas wszystkim wierszem:...
Pomysł
Na początku chciałem nazwać ten wyjazd "wyprawą". Teraz stwierdzam z lekkim żalem, że na to miano bynajmniej nie zasługuje (chyba, że naciągniemy kilka punktów za 2...