Już jesień. Za oknem szaro, nudno i nijako. Niebezpiecznie dużymi krokami zbliża się zmiana czasu na zimowy (kolejny imperialistyczny wymysł). Już szykowałem się do błogo leniwie spędzonego weekendu...
Góry Stołowe to dziwaczny twór, wypiętrzony miliony lat temu i płaski jak stół – stąd też nazwa. Do wyjazdu w te małe górki namawiało mnie kilka osób – i rzeczywiście są godne...