Zielone wakacje

Limerick | 2005-08-18 | Czytano 371 razy
1 głos

Hmmm...  wtedy chyba po raz pierwszy moje urodziny spędziłam w obcym kraju... Ale do rzeczy: trasa: Wawa - London Stansted - Shannon. Z Shannon autkiem, już razem z moją siostra cioteczna Kate, do Limerick! Tak zaczęły się przesympatyczne babskie wakacje!!! Cel: zabawa, zwiedzanie, odpoczynek! Zrealizowany! ;)

W mojej pamięci najbardziej zapadły Cliffs of Moher, plaże nad samiutkim Atlantykiem - chociaż wiało ... brrrrr... to i tak z przyjemnością wykąpałam się w oceanie! lubię fale i otwarte przestrzenie...

Warte odwiedzenia jest też klimatyczne miasteczko Gallway...

Fajne jest też to, gdy wieczorem widzi się ludzi uprawiających jogging bądź - jak to z Sister nazwałyśmy - "szybki chód". Pewnego dnia i my zaczełyśmy go praktykować :) działa!!!! :)

Interesująca jest też atmosfera panująca w typowych Irish Pubach, gdzie przy trunkach (i tradycyjnej muzyce) przesiadują młodzi...  jak i seniorzy! tak, tak! I my z Sister tam byłyśmy i niejednego trunku spróbowałyśmy... ;))

 

W pobliżu Limerick na MyTravelBlog.pl

w lini prostej: 93.7km
Początek
w lini prostej: 176.2km
Piękna Irlandia
w lini prostej: 183.7km
Wiosna zimą!!!
w lini prostej: 368.6km
2100 kilometrów w samochodzie....
w lini prostej: 387.4km
Kornwalia, tam pięknie jest
w lini prostej: 475.9km
Pierwsza przeprawa
w lini prostej: 523km
Scotland
w lini prostej: 527.1km
weekend w Szkocji
w lini prostej: 529km
Hogmoney
w lini prostej: 472.1km
Bath, czyżby Włochy?
w lini prostej: 472.1km
Bath
w lini prostej: 493.6km
Gdzie Szekspir napisał pierwsze słowa...