Już jesień. Za oknem szaro, nudno i nijako. Niebezpiecznie dużymi krokami zbliża się zmiana czasu na zimowy (kolejny imperialistyczny wymysł). Już szykowałem się do błogo leniwie spędzonego weekendu...
Pierwsza w moim życiu mniej lub bardziej zorganizowana wycieczka. Nigdy nie byłem przekonany do tego typu podróży i rzeczywiście taka forma wyjazdu ma wiele wad. Aczkolwiek nie można jej...
Wrocław miastem starym jest.
Można go lubić lub nie, wieszać psy, bo to ziemie odzyskane bądź wychwalać za wspaniałą atmosferę i świetnych ludzi. Może nie podobać się, że kierowcy jak...
Kilka zdjęć ze spaceru z Jakuszyc do Kowar.
Po drodze wiele przygód nas spotkało. Począwszy od żołądkowej gorzkiej przez wyborową i pyszne piwo Walońskie aż po pękatą...
Pomysł
Na początku chciałem nazwać ten wyjazd "wyprawą". Teraz stwierdzam z lekkim żalem, że na to miano bynajmniej nie zasługuje (chyba, że naciągniemy kilka punktów za 2...