Spostrzeżenia z dwutygodniowej, sylwestrowej wyprawy w góry Rodniańskie i do Bukaresztu.
Uczestnicy wyprawy: Asia, Piotrek (Dziki), Bartosz (Edziu), Michał (Horo),...
"W Rosji wszystko musi być "balszoje" - wielkie, poteżne, przytłaczajace ogromem. Czy to Moskiewskie budynki czy też góry położone w głębi kontynentu, połacia lasów...
Tlen. Jeszcze do tej pory moje płuca odczuwają jego brak. A przecież jestem już ponad 1600m poniżej szczytu. Dokładnie zapamiętałem jak tuż przed ostatecznym zdobyciem Elbrusa trzeba przejść dwieście...
„Po prostu trzeba iść... przychodzić bez przywitania i odchodzić bez pożegnania” D. R.
Dziesięć godzin w pociągu relacji Szczecin – Przemyśl w luksusowej drugiej klasie...
Przechodzimy obok drzew iglastych. Czuję na sobie wzrok wiecznego lasu, pogrążonego w półmroku. Jedynie szlak i usunięte z niego pnie drzew świadczą o tym, że nie jesteśmy tutaj...
PRZYGOTOWANIA
Pomysł wyjazdu do Maroka zrodził się w trakcie wyprawy do Czarnohory, kiedy to rozmawiając w kolibie górskich pasterzy, doszliśmy do wniosku iż warto wydostać...